wtorek, 30 kwietnia 2013

Dojrzałe jabłka i zwietrzałe orzechy

Nie ma problemu! Nic się nie stało! Nie martw się, nie robisz mi żadnego kłopotu... Na pewno każdy z nas zapewnia tak czasami drugą osobę. W zasadzie nie ma w tym nic złego – w końcu należy się cieszyć, że nie ma problemu, ani nic się nie stało i należy się radować, kiedy nikt nie robi nam żadnego kłopotu. Żyć nie umierać w takiej egzystencjalnej sielance, gdzie uśmiechy spadają z drzew jak dojrzałe jabłka, a słodkie słówka płyną wezbranym potokiem. Gorzej, kiedy ta słodycz staje nam w gardle i dławi łzami bezsilności, a nie-ma-problemu pęka złością pomiędzy zębami jak zwietrzałe orzechy. Wtedy to JEST PROBLEM! Jest poważny, stuprocentowy, ogromny problem, który pęcznieje żółcią, goryczą i niechęcią. I co gorsza, ten problem sami sobie wkładamy na głowę, robimy sobie taki destrukcyjny turban, który nam ciąży i w którym nie jest nam do twarzy. A gdzie asertywność? A gdzie szacunek do siebie i swojego czasu? A gdzie dbałość o to, żeby to SOBIE, a nie innym zrobić dobrze – bez skojarzeń, proszę ;) – i żeby to o siebie chociaż raz pomyśleć, a nie tylko o innych? Świat się nie zawali, jeżeli odmówimy i piorun z nieba w nas nie strzeli, jeżeli taktownie zrezygnujemy z narzucanej nam misji. I nie martwcie się, osoby, które ciągle o coś proszą, doskonale potrafią dać sobie radę. Nie umrą, jeżeli wezmą się do pracy i nie dostaną zawału serca, gdy będą musieli sami rozwiązać SWÓJ problem, zamiast zrzucać go innym na barki. Wbrew temu co mówią  nie zwariują, nie popełnią samobójstwa, a Wy nie wpędzicie ich do grobu, ani nie okażecie niewdzięczności... A jeżeli boicie się o to, że stracicie "przyjaźń" takiej osoby, to zastanówcie się, czy to naprawdę jest przyjaźń a nie wykorzystywanie ;) Początkowo trudno jest odróżnić przyjaciela od leniwego pasożyta, ale jest to kwestia wprawy i uważnego patrzenia. I nie chodzi mi tu o zachowanie bezdusznego egoizmu i nieczułości na cudze nieszczęście, ale o to, żebyśmy uważnie rozdawali swój czas osobom, które potrzebuję go naprawdę ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz